Olimpia Lewin Brzeski przegrała w Graczach z miejscowym Skalnikiem 3-0.
Mecz odbywał się w wysokiej temperaturze, co może usprawiedliwić powolne tempo gry w pierwszej połowie. Dopiero w 9. minucie kibice zobaczyli groźną akcję w wykonaniu Skalnika, ale zatrzymał ją Marek Płoszczyca. Chwilę później nasz bramkarz był zmuszony do obrony dwóch groźnych strzałów. Po tych sytuacjach gra utkwiła na dłuższy czas w środku pola, a akcji było jak na lekarstwo. Należy jednak podkreślić, że gospodarze mieli w tym czasie znaczną przewagę w posiadaniu piłki i statystyce oddanych strzałów oraz dośrodkowań. Olimpia zaatakowała bramkę Skalnika dopiero w 27. minucie, a w 32. Rafał Tomaszewski po dobrym podaniu od swojego brata Artura mógł otworzyć wynik meczu. Niestety w sytuacji 1 na 1 z golkiperem trafił prosto w niego. Trzy minuty później próbował jeszcze Artur Tomaszewski, ale jego strzał obronił bramkarz i do końca tej części gry już nic ciekawego się nie wydarzyło.
Zygmunt Bąk (zielona koszulka, nr 9) zdobywa pierwszą bramkę dla Skalnika
Druga połowę Olimpia zaczęła fatalnie. Już w 48' Adam Chmiel nonszalancko stracił piłkę, którą przejął Dawid Nowacki. Zagrał do swojego kolegi Zygmunta Bąka, a ten nie miał problemów z pokonaniem Płoszczycy. Chwilę po tym odpowiedzieć mógł Damian Paczek, ale trafił w poprzeczkę. W 55. minucie dobrą interwencją popisał się Marek Płoszczyca, ale w 60. był już bez szans, kiedy to Skalnik Gracze przeprowadził wzorową akcję, rozmontowując obronę Olimpii. Piłkę do pustej bramki skierował Zygmunt Bąk i było już 2-0. Trzecią bramkę gospodarze mogli zdobyć już minutę później, ale piłka minimalnie minęła poprzeczkę. W odpowiedzi w dobrej sytuacji znalazł się Michał Starczukowski, ale strzelił w bramkarza, który sparował piłkę na rzut rożny. Po stałym fragmencie gry w sporym zamieszaniu piłka ponownie znalazła się w rękach Klimsza i na tym akcje Olimpii się skończyły. Na dobrą sprawę groźna sytuacja miała miejsce dopiero w 78', kiedy to wbiegającego w pole karne zawodnika z Graczy sfaulował Marek Płoszczyca, a "jedenastkę" na bramkę zamienił ponownie Bąk. Tym samym ustalił wynik meczu i podopieczni trenera Rafała Tomaszewskiego wrócili do Lewina Brzeskiego bez zdobyczy punktowej.
Skalnik Gracze - Olimpia Lewin Brzeski 3-0 (0-0)
1-0 Z. Bąk (48')
2-0 Z. Bąk (60')
3-0 Z. Bąk (78') (k)
Skalnik - Klimsz, Szeląg, Rogal, Płaza, Kuśmiruk, Kondys (46' Nowacki), Paciorek (80' Jackiewicz), Sukiennik, Worek (46' Stencel), Z. Bąk, Babicz (46' Mroziński) Trener: Grzegorz Kutyła
rezerwa - G. Bąk, Stopa
Olimpia - Płoszczyca, Oliwa, Stawecki, Chmiel, Urbaniak, Krawczyk, Starczukowski (72' Twardowski), R. Tomaszewski (64' Stawniczy), A. Tomaszewski, Sierakowski, Paczek (78' Kiwak) Trener: Rafał Tomaszewski
sędziowali - Wojciech Białowąs oraz Marcin Kochanek i Michał Mosion
żółte kartki - Chmiel, Płoszczyca (Olimpia)
widzów - 125
GALERIA ZDJĘĆ Z MECZU