|
2:2 (0:2) |
|
Chemik Kędzierzyn Koźle |
|
Olimpia Lewin Brzeski |
|
Czas spotkania: 90 min.
Olimpia przywiozła z terenu rywala tylko jeden punkt, choć zdecydowanie powinna zgarnąć pełną pulę punktów, gdyż do przerwy prowadziła z faworyzowanym Chemikiem dwa do zera.
Ku zaskoczeniu wszystkich to Olimpia prowadziła grę w pierwszej połowie i miała mecz pod kontrolą, a gospodarze swój pierwszy strzał oddali dopiero w 42 minucie spotkania. Akcję bramkową dla Olimpii zainicjował z prawej strony Bartłomiej Niemiec, a piłka wrzucana przez niego została strącona ręką przez jednego z graczy kędzierzynian i sędzia wskazał na "wapno". Był to już czwarty podyktowany rzut karny dla naszej drużyny w ostatnich pięciu meczach. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł tradycyjnie Stawecki, ale posłał piłkę zbyt w środek bramki i bramkarz ją sparował. Na szczęście olimpijczyków sparował ją przed siebie, a piłkę uderzył ponownie "Kefir" i tym razem się nie pomylił. Przy jednobramkowym prowadzeniu Olimpia dalej atakowała, a gospodarze popełniali w defensywnie kuriozalne błędy. Po jednym z tych właśnie błędów, piłkę z prawej strony dogrywał Niemiec, a Damian Paczek nabiegając na bramkę nie zdążył dojść do mocnego podania. Co nie udało się Paczkowi to wykonał Tramsz, który po podaniu tego pierwszego uderzając po długim rogu pokonał bramkarza. Chemik zagroził bramce Olimpii dopiero pod koniec pierwszej odsłony, a w pierwszej sytuacji Jankowskiego wślizgiem wyręczył Moczko, a przy kolejnej uderzenie zostało sparowane przez poprzeczkę.
Druga połowa to zupełnie inny mecz, ponieważ to Chemicy przejęli inicjatywę i bramkę kontaktową zdobyli bardzo szybko, bo już w 52 minucie, kiedy to Łysek minął Macieja Moczko i w sytuacji "sam na sam" nie dał szans Jankowskiemu. Olimpia całą drugą połowę musiała grać z kontry, a gospodarze cierpliwie rozgrywali piłkę i czekali na swoje okazje. Stan meczu wyrównał Czepul, po centrze z lewej strony, a błąd w tej sytuacji popełnili Moczko i Jankowski, którzy mogli uprzedzić zawodnika i zapobiec utracie bramki. Lewinianie mogli zdobyć komplet punktów, ale zaskakujący strzał z połowy boiska Kiczuły wylądował na poprzeczce, a w czystej sytuacji w piłkę nie trafił Sobierajski. Mecz zakończyć mógł Trepka, kiedy to w ostatniej akcji meczu został zablokowany przez ofiarnie interweniującego obrońcę gospodarzy.
Spotkanie w na stadionie "Kuźniczka" zakończyło się podziałem punktów, ale na pewno pozostaje niedosyt. Warto nadmienić, że to dopiero piąty zdobyty punkt w tym sezonie na obcych boiskach przez zawodników Olimpii.
Skład Olimpii: Jankowski - Raś, Stawecki, Moczko, R. Tomaszewski - Kiczuła, Trepka, Niemiec (76' Maj), Starczukowski (65' Sobierajski) - Tramsz, Paczek (79' Stawniczy). Trener Rafał Tomaszewski.
Bramki: Stawecki '7, Tramsz 23' - Łysek 52', Czepul 61'
1.
Łukasz Jankowski
2.
Krzysztof Raś
3.
Maciej Moczko
4.
Kamil Stawecki
5.
Rafał Tomaszewski
6.
Łukasz Kiczuła
7.
Ireneusz Trepka
8.
Bartłomiej Niemiec 76"
Michał Maj
9.
Michał Starczukowski 65"
Wojciech Sobierajski
10.
Kamil Tramsz
11.
Damian Paczek (1 asysta)
79"
Przemysław Stawniczy
Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.